16.04-22.04.2018
W trakcie ubiegłego tygodnia mogliśmy zobaczyć zmagania ligowe nie tylko w weekend ale także w dni robocze. Większość czołowych drużyn rozgrywało wobec tego dwa spotkania. Zobaczcie kto wyróżnił się tym razem.
MARCO REUS
W sobotę w Bundeslidze odbyło się bardzo ważne spotkanie, mogące zadecydować o kolejności drużyn w pierwszej czwórce. Borussia Dortmund na Signal Iduna Park podejmowała Bayer Leverkusen. Spotkanie pewnie wygrali gospodarze 4:0, a dwoma bramkami popisał się kapitan Marco Reus. Mecz mógł skończyć z hat-trickiem jednak rzut karny wykonywany przez niego obronił bramkarz Aptekarzy. Później próbował jeszcze uderzenia z dystansu, jednak piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. To zwycięstwo pomogło Borussi odskoczyć od Leverkusen na 3 punkty, a Reus zdobył swoje bramki numer 4 i 5 w Bundeslidze.
IVAN PERISIĆ
Inter Mediolan jest jedną z drużyn, które w tym tygodniu rozegrały aż dwa spotkania ligowe. We wtorkowym meczu przeciwko Cagliari udało się zwyciężyć 4:0. To były znakomite zawody Ivana Perisicia, który brał udział w większości akcji ofensywnych Nerazzurri. Gdyby koledzy z drużyny lepiej wykorzystywali jego dogrania to mógł by się pochwalić kilkoma asystami, niestety strzelali oni w bramkarza lub obok bramki. Jednak świetny występ przypieczętował golem w samej końcówce spotkania. Było to świetne uderzenie zza pola karnego. W sobotę Inter jechał do Verony na mecz z Chievo. To kolejny dobry występ Perisicia zaznaczony bramką, jak się okazało na wagę zwycięstwa, ponieważ spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Chorwacki skrzydłowy ma już w tym sezonie 11 bramek i 8 asyst w Serie A.
JADON SANCHO
Spotkanie BVB z Bayerem Leverkusen miało jeszcze jednego bohatera. Oprócz kapitana Reusa zabłysnął młody Anglik. Przeszedł do historii Bundesligi jako pierwszy anglik, który zdobył w niej bramkę. Otworzył worek z bramkami wykorzystując podanie od Pulisicia, który wcześniej popisał się znakomitym dryblingiem. Do debiutanckiego gola dołożył jeszcze dwie asysty przy trafieniu Philippa i Reusa. Ogólnie było to świetne spotkanie tego zawodnika. Zachwycał publiczność udanymi dryblingami i świetnym przyjęciem piłki w pełnym biegu. Sancho został wybrany zawodnikiem spotkania. Skrót meczu, a także popisy Sancho i Reusa można zobaczyć tutaj: https://www.meczyki.pl/skroty/84307/borussia_dortmund_bayer_leverkusen_10.html
09.04-15.04.2018
Ubiegły tydzień jak zwykle przyniósł fenomenalne widowiska. Mogliśmy oglądać starcie na Wembley między Tottenhamem, a Manchesterem City, ale też prestiżowe Revierderby, czy starcie PSG z AS Monaco. Zobaczcie który piłkarz w tym tygodniu spisał się najlepiej.
DOUGLAS COSTA
Brazylijczyk zaliczył znakomity występ w spotkaniu przeciwko Sampdorii. Chociaż nie potwierdził tego zdobytą bramką, to zaliczeniem trzech asyst zapewnił sobie tytuł zawodnika meczu. Był bliski strzelenia gola, jednak piłka po jego uderzeniu o kilka centymetrów minęła lewy słupek bramki. Ostatecznie Juventus wygrał 3:0 i umocnił się na pozycji lidera. Warto zobaczyć z jakim kunsztem piłkarz urodzony w Brazylii dośrodkowywał piłkę przy pierwszym i drugim trafieniu dla Starej Damy. Nie od dziś wiadomo, że słynie on z asyst. W tym sezonie ligowym ma już ich na koncie 9.
NALDO
35 lat ma już na karku środkowy obrońca Schalke, a właśnie rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. W wielkich derbach Zagłębia Ruhry odegrał ogromną rolę w zwycięstwie Królewsko-Niebieskich nad Borussią Dortmund 2:0. Nie dość, że powstrzymywał on bardzo udanie ofensywny kwartet BVB – Batschuayi, Reus, Pulisic i Philipp – to w końcówce spotkania przypieczętował zwycięstwo strzelając znakomitą bramkę z dystansu. Piłka po jego atomowym uderzeniu osiągnęła prędkość 126 km/h. Dla tego obrońcy strzelanie goli to nic nowego. W tym sezonie ma już ich na koncie 7 w lidze, tym samym wyrównał swoje osiągnięcie z sezonu 2014/2015. Bramkę Naldo, a także cały skrót można zobaczyć tutaj: https://www.meczyki.pl/skroty/84175/schalke_04_borussia_dortmund_20.html
OLIVIER GIROUD
34 kolejkę w Anglii zainaugurowało spotkanie na St Mary’s Stadium pomiędzy Southampton, a Chelsea. Przez długi czas wydawało się, że The Blues nie wywiozą stamtąd choćby punktu, ponieważ przegrywali już 2:0. Jednak w 61 minucie wszedł na boisko Olivier Giroud i odmienił losy tego spotkania. Najpierw zdobył kontaktową bramkę po świetnym uderzeniu głową, a 12 minut przed końcem spotkania zdobył bramkę na 3:2. W międzyczasie trafił do siatki Eden Hazard, jednak to trafienia Francuza dały przyjezdnym 3 punkty. Giroud nie rozgrywa najlepszego sezonu w karierze, ponieważ ma na koncie tylko 6 trafień w Premier League. Sobotnie dwa trafienia być może są znakiem, że były piłkarz Arsenalu wraca do formy.
02.04-08.04.2018
Ostatni weekend był pełen wielkich spotkań. Mogliśmy zobaczyć derby Liverpoolu, Manchesteru i Madrytu. Na pewno nie zabrakło emocji i padały piękne bramki. A kto okazał się w tym tygodniu najlepszy?
PAUL POGBA
Najdroższy piłkarz Premier League wreszcie dał próbkę swoich możliwości. Często zarzucano mu, że nie potrafi udźwignąć ciężaru ważnych spotkań, jednak ostatnie derby Manchesteru na Etihad Stadium należały do niego. O ile w pierwszej połowie Francuz nie był aż tak aktywny, zresztą jak cały Manchester United, który przegrywał do przerwy 0:2, to druga połowa stała się koncertem wychowanka Czerwonych Diabłów. Najpierw w 53 minucie wykorzystał świetne zgranie klatką piersiową przez Andera Herrere i zmniejszył stratę do jednej bramki, aby już dwie minuty później doprowadzić do wyrównania po dograniu Alexisa Sancheza. Zwycięskiego gola zdobył Chris Smalling. Dla Pogby były to bramki numer 4 i 5 w obecnych rozgrywkach. Skrót spotkania tutaj https://www.meczyki.pl/skroty/83938/manchester_city_manchester_united_00.html
PAULO DYBALA
Argentyńczyk ostatnio zawiódł w Lidze mistrzów, jednak zrehabilitował się już w następnym meczu. W wyjazdowym spotkaniu przeciwko Benevento zdobył hat-tricka. Pierwsza bramka to czysta poezja – piękne precyzyjne uderzenie w okienko bramki. Druga padła po dograniu Juana Cuadrado, a trzecia to wykorzystany rzut karny. Juventus ostatecznie wygrał spotkanie 4:2, a Dybala przekroczył liczbę 20 trafień w Serie A. Obecnie ma ich na koncie 21. Zwycięstwo pozwoliło Starej Damie utrzymać 4 punkty przewagi nad drugim w tabeli Napoli.
LIONEL MESSI
Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki zrobił co do niego należy. W meczu z Leganes popisał się hat-trickiem, a Barcelona wygrała 3:1. Pierwsze trafienie padło z rzutu wolnego. Messi przyzwyczaił już nas do świetnych uderzeń z tego stałego fragmentu gry. Druga bramka została wypracowana przez Philippe Coutinho, który świetnym zagraniem wprowadził Argentyńczyka w pole karne. Dołożył jeszcze jedno w końcówce po podaniu Ousmane Dembele. Messi z 29 golami jest liderem klasyfikacji strzelców LaLiga z przewagą sześciu nad Cristiano Ronaldo.
Dodatek Ligi Mistrzów.
W tym tygodniu poświęcimy osobny wpis najbardziej elitarnym rozgrywkom świata. Faza ćwierćfinałów Ligi Mistrzów jak zwykle miała swoich bohaterów. Mogliśmy zobaczyć między innymi pojedynek Juventusu z Realem Madryt, czy Liverpoolu z Manchesterem City.
CRISTIANO RONALDO
Portugalczyk po raz trzeci trafia do naszego zestawienia, zapewniam, że nie jest to kwestia faworyzowania. Najzwyczajniej w świecie zawodnik Realu Madryt znajduje się w wyśmienitej formie. Tym razem jego ofiarą stał się Juventus Turyn. CR7 zdobył dwie bramki i zaliczył asystę w spotkaniu na Juventus Stadium. Druga z nich padła po strzale przewrotką, którym zachwycał się cały świat. Po raz kolejny udowodnił, że Liga Mistrzów to są jego rozgrywki. W tym momencie ma na koncie już 14 trafień w tych elitarnych rozgrywkach, aż 6 więcej od Wissama Ben Yeddera z Sevilli. Real jest na najlepszej drodze do półfinału Ligi Mistrzów po zwycięstwie 3:0. Szanse, że Stara Dama odrobi na Santiago Bernabeu trzy bramki są raczej iluzoryczne.
MOHAMED SALAH
Egipcjanin udowodnił, że nie zawodzi w ważnych spotkaniach. W ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów na Anfield Road przeciwko Manchesterowi City zdobył bramkę już w 12 minucie meczu. W dalszej części spotkania popisał się znakomitym dośrodkowaniem, które na bramkę zamienił Sadio Mane. Liverpool rozegrał świetne spotkanie i pokonał Manchester City 3:0. Niestety w 52 minucie Mohamed Salah musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Jednak kibice po tym meczu będą wspominać jego świetne dryblingi, którymi rozrywał obronę rywala i robił miejsce kolegom z zespołu co wykorzystali Alex Oxlade-Chamberlain i Sadio Mane.
FRANK RIBERY
Skrzydłowy Bayernu Monachium zaliczył znakomity występ w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Sevilli. Francuz zdołał aż dwukrotnie asystować przy bramkach. Raz po jego dograniu piłkę do własnej bramki wepchnął Jesus Navas. Drugie podanie wykorzystał już gracz bawarczyków Thiago Alcantara. Ostatecznie Bayern wygrał 2:1 i jest w świetnej sytuacji przed rewanżowym meczem na Allianz Arena. Warto jednak zaznaczyć, że podopieczni Juppa Heynckesa przegrywali w tym spotkaniu po golu Pablo Sarabii, ale podnieśli się i odnieśli ważne zwycięstwo. Pewnie kroczą do półfinału Ligi Mistrzów.
Więcej statystyk Ligi Mistrzów można zobaczyć tutaj https://www.flashscore.pl/pilka-nozna/europa/liga-mistrzow/
26.03-01.04.2018
Po przerwie na reprezentacyjne zmagania wraca to co tygrysy lubią najbardziej, czyli ligowe spotkania. W tym tygodniu mieliśmy szlagier w Premier League, czyli derby Londynu na Stamford Bridge. Ale nie tylko w Anglii się działo. Zobaczcie, który zawodnik zasłużył na miano zawodnika tygodnia.
DELE ALLI
Niedzielne derby Londynu na Stamford Bridge miały jednego bohatera. Młody Anglik, swoimi dwoma trafieniami przeciwko Chelsea, praktycznie pozbawił kibiców The Blues nadziei na występ ich podopiecznych w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Spurs, co pozwoliło kogutom zwiększyć przewagę nad ekipą Antonio Conte do 8 punktów. Zawodnik Tottenhamu pokazał znakomite wyszkolenie techniczne przy swojej pierwszej bramce kiedy to przyjął na centymetry długą piłkę zagraną przez Erica Diera, a następnie bez problemu pokonał bramkarza. Jego drugi gol padł po sporym zamieszaniu w polu karnym Chelsea. Alli ma w tym sezonie ligowym na koncie 8 bramek i 9 finalnych podań.
ISCO
Hiszpan rozegrał prawdopodobnie najlepszy swój mecz w kadrze La Roja. W spotkaniu przeciwko Argentynie zdołał aż 3 razy umieścić piłkę w siatce, czym przyczynił się do efektownego zwycięstwa całej drużyny 6:1. Był to pierwszy Hat-trick zawodnika Realu Madryt w reprezentacji. Jego dobra forma na pewno cieszy Zinedine’a Zidane’a w kontekście wtorkowej potyczki Realu Madryt z Juventusem w Lidze Mistrzów. Skrót meczu Hiszpanii z Argentyną można zobaczyć tutaj https://www.meczyki.pl/skroty/83724/hiszpania_argentyna_21.html
MEMPHIS DEPAY
Były zawodnik Manchesteru United odbudowuje się we Francji po nieudanym pobycie w Anglii. Holender w niedzielny wieczór poprowadził Olympique Lyon do ligowego zwycięstwa nad Toulouse. Jego dwie bramki ustaliły wynik spotkania. Pierwsza padła po precyzyjnym strzale zza szesnastki, natomiast druga to pewnie wykorzystany rzut karny. Dla Memphisa były to gole numer 11 i 12 w Ligue 1. Dzięki zwycięstwie Lyon nadal trzyma kontakt z czołówką i liczy się w walce o udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Do trzeciego miejsca gwarantującego eliminacje traci 2 punkty.
19.03-25.03.2018
Czyje bramki decydowały o zwycięstwie? Zawodnicy w tym tygodniu reprezentowali swoje kraje w meczach towarzyskich, które pokazywały formę poszczególnych drużyn na 3 miesiące przed mundialem. Kto zasłużył na wyróżnienie w tym tygodniu?
CRISTIANO RONALDO
Kapitan reprezentacji Portugalii już drugi raz znalazł się w tygodniowym zestawieniu. Jego dwie bramki w samej końcówce spotkania z Egiptem dały Portugalii zwycięstwo. O świetnej formie tego zawodnika świadczy fakt, że zdobył 23 gole w ostatnich 12 występach we wszystkich rozgrywkach. Zawodnik Realu Madryt świetnie się ostatnio rozumie z Ricardo Quaresmą. We wspomnianym meczu obydwie bramki Ronaldo padły po podaniach właśnie tego gracza. Samo spotkanie było pojedynkiem dwóch super strzelców, bohatera tego tekstu z Mohamedem Salahem. Oboje nie zawiedli i wpisali się na listę strzelców. Wygrana z Egiptem jest ósmym meczem w którym Portugalia nie przegrała.
CHRISTIAN BASSOGOG
Gracz chińskiego Henan Jianye poprowadził Kamerun do zwycięstwa nad Kuwejtem 3:1. Mimo, że przeciwnik nie był z najwyższej półki to warta odnotowania jest pozycja na jakiej Bassogog zagrał w tym meczu, mianowicie był on środkowym obrońcą, a mimo to zdołał aż dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Jego obecność w tym zestawieniu jest niespodziewana, ponieważ nigdy on nie zdobył dla reprezentacji dwóch bramek w jednym spotkaniu, a ostatnie trafienie miało miejsce ponad rok temu. Przebieg kariery tego zawodnika można zobaczyć tutaj https://www.flashscore.pl/zawodnik/bassogog-christian/rPtPQfjE/
JESSE LINGARD
Wychowanek Manchesteru United rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze, co powoduje jego regularne występy w kadrze Synów Albionu. W piątkowy wieczór potwierdził wyśmienitą dyspozycję strzelając jedynego gola w meczu przeciwko Holandii. Bez zastanowienia uderzył z pierwszej piłki zza pola karnego i zaskoczył bramkarza Zoeta. Oprócz bramki Lingard zaliczył sporo udanych zagrań i wypracował kilka szans kolegom z drużyny. Jednogłośnie został wybrany zawodnikiem meczu. Do niedawna jeszcze wyśmiewany Anglik coraz pewniej zaznacza swoją obecność w kadrze i prawdopodobnie pojedzie na mundial do Rosji. Dla reprezentacji Anglii był to siódmy mecz bez porażki.
12.03-18.03.2017
Znakiem charakterystycznym ubiegłego tygodnia jest z pewnością liczba 4. Dlaczego? Przedstawiam wam dokonania bohaterów ostatnich siedmiu dni.
MOHAMED SALAH
Odkrycie tego sezonu Premier League nie zwalnia tempa. Egipcjanin zdobył przeciwko Watfordowi 4 bramki i zaliczył asystę, a jego Liverpool wygrał na Anfield Road aż 5:0. W całym sezonie ligowym skrzydłowy ma na koncie 28 trafień i obecnie jest liderem klasyfikacji strzelców, wyprzedzając Harrego Kane’a z Tottenhamu o 4 gole. Jeśli Egipcjanin utrzyma taką częstotliwość strzelania bramek, być może pobije wieloletni rekord legendy Liverpoolu Iana Rusha, który w latach 1983/1984 trafił 47 razy do siatki w trakcie jednego sezonu. Salah do tej pory nazbierał 36 trafień w 41 występach we wszystkich rozgrywkach. (Więcej o rekordzie Iana Rusha można poczytać tutaj http://zzapolowy.com/salah-rush-rekord-liga-mistrzow-1984-47-bramek/)
CRISTIANO RONALDO
Gwiazdor Realu Madryt znajduje się w wyśmienitej formie co potwierdził w niedzielny wieczór na Santiago Bernabeu. Zdobył 4 bramki i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 6:3 nad Gironą. Do pokaźnego dorobku bramkowego dorzucił jeszcze asystę. W tym momencie gracz ma na koncie 22 ligowe trafienia i traci 3 do lidera klasyfikacji Lionela Messiego. Chociaż dużo mówiło się o kiepskiej dyspozycji Portugalczyka w początkowej fazie sezonu, ponieważ po 19 kolejkach miał strzelone tylko 4 bramki, to ostatnio Ronaldo znów stał się maszyną do strzelania goli. Efekt? W kolejnych 10 spotkaniach Primera Division zdobył ich aż 18.
MAURO ICARDI
Gracz Interu Mediolan dał świetny przykład kolegom z drużyny, zdobywając 4 bramki w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Sampdorii. Pokazał, że po niedawnej kontuzji nie ma już śladu, poprowadził tym samym zespół do zwycięstwa 5:0 i zbliżył się do liderującego w klasyfikacji strzelców Ciro Immobile na dwa trafienia. Aktualnie Argentyńczyk ma ich na koncie 22. Jest to już jego trzeci sezon w barwach Interu, w którym strzela powyżej 20 bramek w Serie A. Warto dodać, że brakuje mu już ich tylko 2 do wyrównania liczby z całych poprzednich rozgrywek. Zatem gracz Interu staje się coraz lepszy.